Obiecane już dawno zdjęcia tarasów z frontu domu. Oczywiście nie mam żadnego zdjęcia tarasu od strony ogrodu, ale napewno się poprawię i wstawię jak najszybciej.
Dach jest pokryty papą termozgrzewalną, bo jest na podkładzie silikonowym a nie tekturowym. Ma dłużej poleżeć. Poszło 40 rolek po 10 m.
W sobotę 11 sierpnia zalaliśmy wreszcie tarasy. Lał deszcz, normalnie urwanie chmury a tu przyjeżdźa beka z betonem. Modliłam się żeby nie ugrzązł bo amen w pacierzu. Przeczekaliśmy trochę i poszło. Cały dzień lało z przerwami więc nie musieliśmy podlewać. Jak narazie nic nie widać żeby to żle wpłyneło. Zdjęcie dołączę troszkę później.
Inaczej odrazu domek wygląda z tarasami.
Niestety na tym etapie kończymy w tym roku.
Zakończyliśmy budowę stanu surowego 09 lipca. Na ten rok zostało nam jeszcze wylać tarasy.
Jak wylejemy tarasy dołączę pozostałe zdjęcia.
Nasz dom był budowany od 13 maja do 9 lipca. Byliśmy pod wrażeniem szybkości budowy i ciężkej pracy ekipy. Chłopcy godni polecenia.